Hej! Dawno mnie tutaj nie było, dlatego nie spodziewam się, że jeszcze mnie pamiętacie. Ostatni post pojawił się ponad pół roku temu i jest mi z tego powodu strasznie wstyd. Jednak muszę przyznać, że w tamtym okresie zabrakło mi inspiracji do pisania i przestałam wtedy lubić mojego bloga i traktowałam go niczym dodatkowy obowiązek co bardzo mnie stresowało. A tak chyba nie powinno być, prawda?
W ostatnich miesiącach zaczęło mi go jednak bardzo brakować i wreszcie doszłam do wniosków, które pozwolą mi go prowadzić w sposób, który będzie mnie bardziej cieszył. Myślę, że w przeszłości za bardzo skupiałam się na tym, czego oczekują ode mnie czytelnicy. Starałam się być bardzo profesjonalna, nikogo nie urazić, pisać wiele recenzji, ponieważ wydawało mi się, że jest to coś co lubicie czytać. Dodatkowo bardzo stresował mnie fakt, że moje zdjęcia nie są najlepszej jakości. Kolejnym bodźcem wywołującym u mnie stres był fakt, że w nazwie mojego bloga był "makeup". Uważałam, że w związku z tym, nie mam prawa pisać o innych tematach, które mnie interesują, ponieważ sama zawęziłam tematykę bloga nadając sobie taką nazwę.
Po długim namyśle stwierdziłam, że nie wiem dlaczego sama się unieszczęśliwiam takim podejściem. Przecież to mój blog, moja platforma gdzie mogę i chcę dzielić się tym co mnie cieszy. Przecież nikt mnie nie krytykował, więc nie wiem dlaczego sama byłam dla siebie taka sroga. Więc postanowiłam, wracam i będę pisać o tym co naprawdę mnie cieszy. W większości nadal będą to kosmetyki, nie bójcie się! Jednak chciałabym dodawać też troszkę inne posty dwa czy trzy razy w tygodniu :)
Przedstawiam Wam ramowy "Plan działania", czyli jakich postów możecie się ode mnie spodziewać od teraz.
1. Moja kolekcja - swojego rodzaju katalog, gdzie co jakiś czas będę prezentować część mojej kolekcji kosmetycznej, czyli np. moja kolekcja bronzerów, szminek, lakierów itd.
2. Recenzje kosmetyków pielęgnacyjnych z analizą składów - przez ostatnie pół roku dowiedziałam się wiele o składach kosmetyków i chciałabym poszerzać moją wiedzę umieszczając tutaj analizy składów poszczególnych kosmetków.
3. Aktualizacje włosowe - przez moją nieobecność tutaj, stałam się prawdziwą włosomaniaczką, a więc możecie spodziewać się też postów o takiej tematyce.
4. Projekt denko - tego typu posty pojawiały się u mnie bardzo regularnie i planuję to kontynuować.
5. Miesięczni ulubieńcy - jak wyżej, uwielbiałam i nadal uwielbiam tego typu wpisy.
6. What I ate Wednesday - to zupełna nowość, czyli 'co zjadłam w środę'. Od dawna interesuję się zdrowym odżywianiem i chciałabym podzielić się z Wami tym co jem aby być zdrowa.
7. Aktualizacja fitnessowa - post również związany z dietą i ćwiczeniami. Chciałabym co miesiąc pokazać wam mój progress, podzielić się tym jakie plany udało mi się zrealizować w zeszłym miesiącu oraz co planuję w kolejnym jeśli chodzi o fitness.
8, Haule, nowości, sprawozdania z wyprzedaży itd. - uuuwielbiam się chwalić co nowego ostatnio udało mi się upolować, więc tego też nie zabraknie.
I to tyle. Mam nadzieję, że te kilka zmian również przypadnie Wam do gustu. Przepraszam za moją nieobecność, dziękuję, że tak wiele z Was nadal zostało ze mną i obiecuję poprawę!
No w końcu Ci się udało wrócić. :D czekamy na posty :p
OdpowiedzUsuńWitamy witamy i czekamy na nowe wpisy! Dobrze w sumie, że odczekałaś ten stres związany z pisaniem... powiem Ci, że też miałam taki okres :) Chyba każdego z nas dopada ;))
OdpowiedzUsuńfajnie ze wrocilas :) czekam na wpisy:)
OdpowiedzUsuńTakie przerwy są potrzebne, żeby wrócić ze zdwojoną mocą do blogowania :) Super, że jesteś! Czekam zatem na nowe posty :)
OdpowiedzUsuńSuper, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńGenialny plan działania!
Na pewno będzie ciekawie :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jestes:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że wróciłaś! Czekamy na posty <3
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę!
OdpowiedzUsuńObserwuję, bardzo mnie zachęciłaś tym postem :)
czekam na posty:D
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś. Czekam na nowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńSuper, że wróciłaś, myślałam że już dałaś sobie spokój.
OdpowiedzUsuńMasz rację, to twój blog i jeśli masz ochotę napisać o czymś innym niż kosmetyki to Twoje prawo. Nie samymi maziadłami człowiek żyje :) Pisz co chcesz i czujesz w bebechach i będzie dobrze :)
Pisz, pisz, zdjęcia są ok :)
OdpowiedzUsuń