niedziela, 6 lipca 2014

Pastelowe paznokcie według L'oreal.

Te dwa przyjemniaczki musiały wrócić ze mną do domu w trakcie wyprzedaży i od tamtej pory ciągle goszczą na moich paznokciach. Uwielbiam ten pastelowy trend i nawet latem nie rezygnuje z niego na rzecz neonów, dużo bardziej lubię delikatne, subtelne mleczne kolory!


Ich cena regularna to 21,99zł i dostępne są w każdej drogerii, w której znajdziemy szafę L'oreal. 
Buteleczki są niezwykle eleganckie jak przystało na kosmetyki L'oreal, ale co kryje się w środku? Czy są wystarczająco napigmentowane? Jaka jest ich trwałość?


Pędzelek jest cienki, ale szeroki co pozwala na pokrycie płytki w dwóch szybkich ruchach, natomiast formuła jest dosyć rzadka i zadowalająco szybko wysycha na paznokciach, nie robiąc smug.



Kolor 853 to klasyczna mięta, lub inaczej bardzo jasny błękit. Już po nałożeniu jednej warstwy bardzo dobrze kryje płytkę paznokcia, jednak zdecydowanie nie obejdzie się bez drugiej. Dzięki rzadkiej konsystencji nie mamy problemu ze smugami. Na paznokciach w bardzo dobrym stanie (czyt. jak po nałożeniu) utrzymuje się przez 4 dni, co uważam za dosyć długi okres. 



Z kolorem 116, cudowną morelą, miałam nieco więcej problemów w trakcie nakładania. Okazał się znacznie mniej napigmentowany i musiałam nałożyć aż 3 warstwy. Następnym razem gdy będę go aplikować z pewnością użyję białego lakieru jako bazy. W trakcie zasychania pojawiły się również pęcherzyki powietrza.  Starałam się je zminimalizować poprzez nałożenie top coat'u i koniec końców uważam, że efekt jest wart odrobiny zachodu. Jestem też pewna, że będzie wyglądać jeszcze lepiej gdy trochę opalę te moje albinoskie łapki!


A Wy macie jakieś kolory z tej serii? Uważacie, że warte są swojej ceny?



11 komentarzy:

  1. Nie mam lakierów z tej firmy. Oba bardzo mi się podobają :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że jakościowo słabe, te 3 warstwy to masakra ale kolorki ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam tych lakierów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba odcienie są śliczne, fajnie wyglądałyby w jednym mani, ostatnio upodobałam sobie takie pastelowe połączenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś zdażyło mi się kupić lakier Loreala, ale nigdy więcej. U mnie się nie sprawdził, 2-3 warstwy szybko mi odprysły. Praktycznie nie widziałam różnicy między lakierem z L. a Wibo czy Lovely (oprócz ceny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. za cenę 21 zł mam nakładać 3 warstwy lakieru? NO-WAY!
    U mnie zazwyczaj lakiery tanie (np. z GR) trzymają się ok 4 dni, ale lakiery z P2 dla mnie są fenomenem! TYDZIEŃ bez odprysków! Zmywam ze względu na odrosty, a ich cena? ok 2 euro. Czyli można znaleźć genialny lakier za nieduze pieniądze.. więc te z L'Oreala jakby no... chowają sie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne kolorki:):)

    P.S. Na moim blogu zakupoholiczki właśnie trwa letnia wyprzedaż - zapraszam;):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznaję się, że nie miałam do czynienia z tą serią.
    Lakiery mają fajne kolory, ale L'Oreal jakoś mnie nie kusi!
    Przyczyną tych bąbelków może być upał, bardzo dużo lakierów tak właśnie reaguje na wysoką temperaturę podczas aplikacji :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo przyjemne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, sprawiają mi one wielką radość.
Zapraszam też do obserwowania, jeśli spodoba mi się Twój blog to odwdzięczę się tym samym!