czwartek, 17 lipca 2014

Ekspresowy demakijaż oczu z Yves Rocher.

Lato to jedyna pora roku, kiedy decyduję się na maskarę wodoodporną i wtedy pojawia się problem, ponieważ zwykłe płyny micelarne niestety nie dają wtedy rady! Szukając rozwiązania zdecydowałam się na dwufazowy płyn do demakijażu oczu od Yves Rocher. Czy jestem z tego wyboru zadowolona?


Jest to malutka buteleczka, która mieści w sobie 125ml płynu. Jego regularna cena to 24zł, jak dla mnie zaporowa i z pewnością nie chciałabym tyle za niego zapłacić. Na szczęście zazwyczaj możemy znaleźć go na promocji lub skorzystać z kuponów - ja właśnie tak zrobiłam i ze zniżką -50% zapłaciłam za niego 12zł. 


Buteleczka jest według mnie dosyć niewygodna, ponieważ jest bardzo malutka, a zamknięcie jest zakręcane. Co przy pracy z tłustym płynem nie ułatwia nam życia i zawsze boję się, że wypadnie mi z rąk i się wyleje.


A jak jest z jego działaniem?
Znakomicie! Faktycznie jest ekspresowy, wystarczą dwa waciki aby zmyć makijaż oczu, w tym wodoodporny tusz, bez wielokrotnego pocierania! Pozostawia na skórze tłustą warstwę jak na produkt tego typu przystało, ale nie jest ona bardzo lepka i nie odczuwam przez nią większego dyskomfortu, powiedziałabym nawet, że jest to miłe uczucie nawilżenia skóry wokół oczu.


Kolejny plus to fakt, że warstwy po wstrząśnięciu pozostają w takiej postaci na długo, także nie trzeba się spieszyć z demakijażem. Jednak mimo wszystko martwi mnie jego wydajność. Po tygodniu zużyłam go już całkiem sporo i obawiam się, że może skończyć się znacznie szybciej niż wyschnie moja maskara. Biorąc pod uwagę jego cenę regularną uważam, że jest to jego największy minus.


Ostatecznie jestem bardzo zadowolona z tego zakupu - ale w cenie wyższej niż 12zł z pewnością bym go nie kupiła. A Wy miałyście już ten płyn? 
Macie może jakieś inne produkty do demakijażu oczu, które byście poleciły?


20 komentarzy:

  1. Ja do demakijażu używam już od dobrego czasu biedronkowego płynu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak ale z wodoodpornym tuszem niestety on sobie nie radzi :(

      Usuń
  2. Zdecydowanie płyn micelarny z Garniera jest godny uwagi. Odkąd użyłam go po raz pierwszy, nie sięgam już po żaden inny produkt do demakijażu :) Nigdy nie miałam niestety kosmetyków z Yves Rocher, więc ciężko mi się na jego temat wypowiedzieć :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja do demakijażu oczu używam micela z biedronki, fakt jest delikatny i przy mocniejszym makijażu trochę trzeba się namęczyć, ale mocniejsze produkty do demakijażu powodują u mnie pieczenie oczu:(

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja uwielbiam moją dwufazową ziaję :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nawet nie wiem czego używam :)
    super wpis :)
    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam dzisiaj w sklepie YR i go widziałam ale na razie nam zapasy :). Na promocji bardzo chętnie kupię i wypróbuję :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo dobrego na jego temat czytałam ale nie przepadam za produktami dwufazowymi :<

    OdpowiedzUsuń
  8. O ciekawy skurczybyk, ja tam lubię micelka z Biedronki l;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go, przymierzałam się kilka razy do zamówienia na YR online ale nigdy go nie dokończyłam. Niestety, dobrego micela jeszcze nie znalazłam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam tego produktu, ale słyszałam już o nim. Szczerze mówiąc, nie przepadam za dwufazówkami, choć wiadomo, że one dobrze zmywają makijaż wodoodporny. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. więc nie pozostaje Ci nic oprócz spróbowania go na własnych płytkach paznokcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kupię go sobie przy pierwszej najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Osobiście korzystam z płynu do demakijażu Garniera. z Yves mam teraz naturalne odżywki do włosów i póki co jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie lubię płynów dwufazowych ;) ta tłusta formuła mnie zniechęca!
    mam taki płyn z Bourjois i stosuję tylko w ekstremalnych przypadkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam go, ale tak mnie piekł w oczy, że myślałam, że mi je wypali :/
    Ostatecznie używam do twarzy ...

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie jest całkiem wydajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie ta butelka rozczuliła - taka malutka, a przecież standardowa pojemność produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest fajny, dobrze radzi sobie z usuwaniem maskary, nic nie piecze, lecz jak dla mnie jest zbyt tłusty ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten płyn jest rewelacyjny! Powoli mi się kończy i jestem z niego bardzo zadowolona! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, sprawiają mi one wielką radość.
Zapraszam też do obserwowania, jeśli spodoba mi się Twój blog to odwdzięczę się tym samym!