Dziś przychodzę do Was znowu z moim ulubionym wpisem, czyli zakupami! W tym miesiącu starałam się ograniczyć tylko do kupowania stuprocentowo niezbędnych produktów i myślę, że całkiem nieźle mi się to udało.
Pierwsza część to zakupy w Super-Pharm. Skorzystałam z promocji -30% na produkty do oczyszczania twarzy z L'Oreal oraz -35% na wodę termalną z Uriage, ponieważ moja wcześniejsza już mi się skończyła :) Od jakiegoś czasu nie miałam już ani toniku ani peelingu, więc stwierdziłam, że mi się należy! Moja skóra ostatnio jest w opłakanym stanie, więc miejmy nadzieję, że dzięki tym produktom faktycznie będzie bardziej promienna.
Następnie skoczyłam do Rossmanna. Kończył mi się szampon więc wzięłam Nivea Diamond Gloss, o którym słyszałam dużo dobrego a cena była niewysoka. Od dawna nie stosowałam też już klasycznej odżywki, więc stwierdziłam, że wezmę sobie tą słynną Garnierowską Ultra Doux do przetestowania. Żel do golenia z Gillette był w promocji więc też się skusiłam bo od dawna żadnego nie miałam.
No i na koniec zakupy ze sklepu internetowego Cocolita. I tutaj, uwierzcie mi, też kupiłam tylko rzeczy, które bardzo potrzebowałam. Nie miałam ani jednego podkładu, który aktualnie pasował do mojej karnacji, więc skusiłam się na Revlonowski Nearly Naked, który w internecie jest znacznie tańszy niż stacjonarnie. Mój pędzelek do brwi już dawno tak się rozczapierzył, że nie dało się z nim pracować i potrzebowałam nowy, więc stanęło na Hakuro H85. Nigdy też nie dorobiłam się pędzelka typu pencil, więc postanowiłam wreszcie to zmienić i skusiłam się na Hakuro H76.
I to by było na tyle. Jestem z siebie całkiem zadowolona w tym miesiącu. Dajcie znać czy chciałybyście abym napisała recenzję któregoś z tych produktów. Jestem pewna, że chce napisać coś o serii Ideal Glow, a co do reszty nie jestem jeszcze pewna.
Ciekawa jestem jak wypada podkład w odniesieniu do Revlon Color Stay.
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa podkładu, napisz coś więcej jak już trochę przetestujesz :D
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam tylko niezbędne produkty ostatnio, jeśli chodzi o kosmetyki oczywiście haha ;)
O ideal glow faktycznie bym poczytała :) Woda Uriage zmieniła swoją szatę graficzną ? :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sama nie wiem bo była i stara szata i ta, więc chyba póki co można mieć obie ;D Ale ta nowa ma jeszcze lepszy dyfuzor czy jak to się nazywa, bo super rozpyla produkt! :)
UsuńCiekawi mnie podkład.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę, że potrafiłaś się tak opanować!
OdpowiedzUsuńMuszę uzupełnić kolekcję pędzelków :) jestem ciekawa podkładu
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana ;) wbrew temu co się wydaje, pomijając gwiazdki, to ten wzór jest bardzo łatwy ;) Próbuj ;) przecież nie może być aż tak źle ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chętnie przeczytałabym recenzję Ideal Glow i tego szamponu, zawsze się przed nim bronię bo boję się że obciąży mi włosy ;)
Woda termalna Uriage jest na mojej chciej liście :)
OdpowiedzUsuńJestem ogromnie ciekawa podkładu i wody termalnej :)
OdpowiedzUsuńmiałam wodę termalną Uriage, niestety u mnie się nie sprawdziła :/
OdpowiedzUsuńSzampon z Nivea mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że u mnie nie ma SuperPharm. Ciekawa jestem tej serii rozświetlającej L'oreal.
OdpowiedzUsuńtego szamponu Nivea jeszcze nie miałam ale myślę że będziesz zadowolona :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Mam ten pędzelek do brwi z Hakuro i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńGarniera uwielbiam i kupuję na bieżąco :P Jestem ciekawa tego nowego Revlonu...
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na rozdanie :) -> http://worldpinklipstick.blogspot.com/2014/10/rozdanie-moje-panie-vol-1.html
Muszę wreszcie kupić ta odzywkę garniera bo wszyscy ją chwalą :)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie zakupy, idealnie wpasowują się w mój gust. Też kupiłam wodę termalną na tej promocji a na podkład Nearly Naked baaardzo się czaję ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne zakupy :) Ja też kupiłam ten żel z Gilette.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości do Ciebie trafiły! Moja skóra ostatnio też przechodzi okres buntu, ale mam nadzieję, że niedługo wróci do normy. Jesienne przesilenie ewidentnie jej nie służy ;)
OdpowiedzUsuńSuper produkty! Ultra Doux to ostatnio moja ulubiona odżywka, a podkład Nearly Naked jest super :) U mnie na blogu też kilka słów o nim:)
OdpowiedzUsuńUltra Doux miałam, ale nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Była po prostu ok
OdpowiedzUsuńZ Hakuro H85 i wody termalnej z Uriage będziesz zadowolona (używałam i nadal będę ich używać)!
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńWiększość z produktów, które pokazałaś miałam lub mam :) Odżywka Garnierowska się kompletnie u mnie nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuń