piątek, 19 września 2014

Biedronkowa pielęgnacja stóp.

Lato po mału dobiega końca, dla wielu z Was pewnie oznacza to, że pielęgnacja stóp odchodzi w zapomnienie. Niestety nie u mnie. Moje stopy ciągle wymagają dopieszczania ich kremikami, peelingami itd. A więc, aby zaoszczędzić sięgnełam po kosmetyki z naszej ulubionej drogerii osiedlowej - biedronki :)


Oba produkty z Bebeauty możemy dorwać w bardzo zachęcającej cenie 2,99zł. Za taką wydajność jest to według mnie najlepsza oferta na rynku, ponieważ balsam do stóp spokojnie starczy nam na miesiąc,  a peeling nawet trzykrotnie dłużej.  Buteleczki są o pojemności 75ml


Dodatkowo ich opakowanie jest bardzo przemyślane i wygodne. Wszystkie napisy znajdują się na plastiku a nie na naklejkach, które mogłyby zniknąć podczas używania peelingu pod prysznicem. Plastik z którego są wykonane jest bardzo mięciutki dzięki czemu z łatwością wydostaniemy sto procent kosmetyku bez konieczności rozcinania opakowania. Mamy też przyjazne zamknięcia na klik, dla takich ślamazar jak ja, które zupełnie nie radzą sobie z zakrętkami po użyciu kremu, czy jeszcze gorzej, pod prysznicem!


Konsystencją oba produkty są bardzo do siebie zbliżone . Balsam do stóp to raczej rzadka maź, która bardzo szybko się wchłania (za takimi przepadam najbardziej). Peeling też bardzo przyjemnie się używa, nie jest zbyt rzadki jeśli miałoby was to martwić.  Natomiast granulki peelingujące są dosyć małe,  co doskonale widać na zdjęciu. 


Podsumowując:

Balsam do stóp (intensywnie nawilżający) - to całkiem niezły kosmetyk, do którego z pewnością będę wracać.  Faktycznie daje uczucie nawilżenia i swoją konsystencją przypomina typowy balsam do ciała. Ma też bardzo ładny odświeżający zapach, taka trochę sztuczna cytrynka, ale mi bardzo odpowiada! Za taką cenę nie ma się co zastanawiać tylko wypróbujcie same! Oczywiście cudów on nie zdziała, bo nie jest to bardzo bogaty krem, ale do codziennej pielęgnacji kiedy chcemy nałożyć na skórę cokolwiek byle tylko jak najszybciej się wchłoneło, jest to najlepsze rozwiązanie:)

Peeling do stóp (usuwa zrogowacenia i zgrubienia naskórka) - ten kosmetyk też równie przyjemnie mi się stosowało, jednak nie sądzę abym miała do niego wrócić.  Nie czułam żeby zrobił cokolwiek dobrego dla moich stóp.  Nie miał żadnych większych minusów, dodatkowo niska cena i brak zapachu zachęcają żeby chociaż wypróbować. Jeśli nie macie dużych problemów ze swoimi stopami to może akurat się sprawdzi. U mnie zdecydowanie ani zrogowaceń ani zgrubień nie usunął. Taki tam sobie średniaczek, równie dobrze mogłoby go nie być.  


Do tej recenzji zbierałam się już bardzo długo a i tak coś czuję, że wyszła mi zupełnie bez ładu i składu:< ale mam nadzieje, że coś tam Wam jednak przekazałam!

A jakie produkty do stóp Wy możecie mi polecić?  
Bo ten duet już po mału mi się kończy.

26 komentarzy:

  1. Chyba się skuszę na peeling jak będę na zakupach;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie ten balsam do stóp, wygląda fajnie, ale jak na razie mam starsznie dużo kosmetyków tego typu, a rzadko używam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowałaś mnie, muszę przyznać. Z chęcią wypróbuję, szczególnie że na stópkach mam dużo zrogowaciałej skory. Od siebie polecę krem z 30% mocznikiem od Sorayi :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam krem do stóp Evrēe - niestety tylko to bo dobrego peelingu nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię produkty do stóp, tych z Biedronki jeszcze nie miałam, ale skoro są ok, to fajnie by było, je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też muszę bardzo pielęgnować stopy bo zaczyna się z nimi robić źle.Zgadza się,że ceny mają bardzo dobre.Z tej serii próbowałam tylko kremu do stóp i jestem zadowolona.Teraz czas jeszcze na peeling może u mnie bedzie hitem a nie średniakiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne produkty w dobrej cenie ;) Ja uważam, że najlepszym kremem do stóp jest z pewnością taki z masłem shea z Secret Soap Store :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cena kusi, raczej cudów nie ma co się spodziewać, ale spróbuję, dzięki

    OdpowiedzUsuń
  9. Z moimi stopami jest tak, że po wakacjach potrzebują najwięcej pielęgnacji!
    Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie wypróbuję ten balsam, bo za taką cenę warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Peeling mam, ale tą wersję balsamu widzę po raz pierwszy :). Muszę się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  12. do tego peelingu tez raczej nie wróce ;) fajny produkt, ale oczekiwałam czegoś więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam inną wersję tego balsamu, ale z peelingu byłam bardziej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Też testowałam ten peeling z Biedry, teraz używam go jako peeling do całego ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Aj wiem wiem przepraszam, zapomniałam zrobić zdjęcie a nie mam ich teraz przy sobie żeby przepisac:( następnym razem się poprawie! Bo ja to taką składową ignorantką jestem i dlatego czasem zapominam; (

      Usuń
  16. nigdy nie miałam nic do stóp z Biedronki :P peeling bym wypróbowała chętnie

    OdpowiedzUsuń
  17. czyli peeling słaby, ale na krem może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo lubię biedronkowe be beauty, świetnie się u mnie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Używam różne, chociaż ten też na pewno warto, co do peeligu mam tarkę z Oriflame i to mi wystarczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj miało być peelingu, moja klawiatura szwankuje ostatnio.:)

      Usuń
  20. na pewno wypróbuję ;) cieszę się że mam biedronkę blisko i po drodze z pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. jakoś w kosmetykach biedronkowych nigdy nie mogę nic znaleźć...

    OdpowiedzUsuń
  22. mam podobne wrażenia do Twojego odnoście peelingu, fajnie się go stosuje ale również nie zauważyłam by cokolwiek robił :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajny blog, już obserwuję :) Obecnie stosuję ten sam peeling i u mnie się sprawdza bardzo dobrze, zaś polecam spróbować balsam do stóp i paznokci z Biedronki z oliwą z oliwek, działa super :)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie widziałam tych produktów w Biedrze... Rzadko używam produktów do stóp więc pewnie się nie skuszę...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, sprawiają mi one wielką radość.
Zapraszam też do obserwowania, jeśli spodoba mi się Twój blog to odwdzięczę się tym samym!